Włochy to miejsce zdeterminowane przez kolej.
Nowe i Stare mogłyby być po prostu Włochami, gdyby dawno temu nie przedzieliła ich linia Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. Od tej pory rozdzielone, dwudzielne, dwukomorowe... :)
Intrygują i pociągają tereny wgłąb od ulic Noteckiej i Potrzebnej. Magnetyczny urok ma (mimo zaniedbania) stacja z tunelem i uskrzydlonym peronem. Nieoficjalne przejścia przez tory używane do dziś widać już na zdjęciach lotniczych z czasów wojny, a o wypadkach na nich informowały gazety przedwojenne. Odgłos przejeżdżającego pociągu wielu z nas kojarzy się z domem. Jest o czym opowiadać.
A czy ktoś wie, gdzie był ogród kolejowy i czym zajmowali się jego pracownicy?
2 czerwca o 10.00 zapraszamy na spacer pod hasłem: "tajemnicze tereny kolejowe". Zaczynamy pod Pałacykiem Koelichenów - biblioteką w parku (ul. ks. J. Chrościckiego 2). Wycieczkę poprowadzi przewodnik Muzeum Kolejowego, Krzysztof Klociński, pasjonat kolei, przez wiele lat związany z Włochami.
Spacer jest częścią projektu Stare Nowe Moje Włochy wspófinansowanego przez m.st. Warszawę [http://